O konkursie
ze wstępu do katalogu wystawy “Józef Gielniak i laureaci konkursu Jego imienia” K. Kułakowska, E. Ratajczak, Jelenia Góra 2006.
Pierwsza edycja Ogólnopolskiego Konkursu Graficznego im. Józefa Gielniaka miała miejsce 1977 r. Wówczas skrystalizowały się jego podstawowe założenia. Głównym wymogiem regulaminowym było wykonanie pracy w technice linorytu, od II Konkursu również drzeworytu, w późniejszych edycjach rozszerzonych do wszystkich technik druku wypukłego. Pierwsze siedem edycji (1977, 1979, 1981, 1983, 1985, 1987, 1989) miało charakter ogólnopolski, zgodnie z regulaminem mogli wziąć w nim udział graficy polscy, członkowie Związku Polskich Artystów Grafików lub absolwenci wyższych szkół artystycznych. Prace nagrodzone i wyróżnione przez jury składające się z wybitnych polskich artystów grafików, stawały się własnością Muzeum w Jeleniej Górze (w latach 1975 – 2001 noszącego nazwę Muzeum Okręgowe w Jeleniej Górze). W czasie posiedzenia jury typowało prace na wystawę pokonkursową i przyznawało nagrody. Po ogłoszeniu wyników muzeum organizowało wystawę pokonkursową, której zawsze towarzyszył katalog, plakat projektowany przez znanych artystów plastyków (Jan J. Aleksiun, Henryk Waniek, Jacek Szewczyk, Ryszard Jędroś). Medale wręczane laureatom głównych nagród były pracami medalierów (Stanisław Słonina, Ewa Olszewska – Borys, Jacek Dworski, Alfreda Poznańska, Zbigniew Frączkiewicz). Zgodnie z założeniami inicjatora Konkursu był on do 1989 r. ogólnopolskim Biennale. Rosnąca popularność imprezy skłoniła organizatorów, do zmiany formuły i stopniowego poszerzenia regulaminu. Najważniejsza zmiana nastąpiła w 1993 roku, wtedy Konkurs stał się międzynarodowym triennale druku wypukłego. Od 2000 r. zrezygnowano z zasady tajności prac na konkursie. Ograniczano stopniowo ilość prac przysyłanych przez jednego artystę (w ostatnim XI Konkursie z 2003 roku były to dwie grafiki). Od X Konkursu ograniczono również format nadsyłanych grafik do wymiarów 100 x 70 cm. Regulamin nie miał już zapisu o konieczności posiadania dyplomu ukończenia wyższej uczelni artystycznej, przy utrzymaniu założenia, że skierowany jest do profesjonalnych artystów grafików. Popularność organizowanego przez Muzeum Konkursu wciąż rosła, zwłaszcza wśród artystów z zagranicy. W 1993 r. na wystawie pokonkursowej eksponowano 112 grafik 52 artystów, w tym 6 artystów z zagranicy (Kanada, Argentyna, Finlandia, Łotwa). W 2000 na wystawie eksponowano 172 grafiki 102 autorów (przy ograniczeniu do trzech liczby nadesłanych prac przez jednego artystę), w tym 45 prac 27 artystów z zagranicy (z 15 krajów: Szwecji, Norwegii, Finlandii, Czech, Słowacji, Grecji, Holandii, Chin, Bangladeszu, Japonii, Australii, Argentyny, Brazylii, Kanady, USA). W 2003 r. na wystawie pokonkursowej wyeksponowano 170 grafik 148 artystów, w tym z zagranicy 60 prac 45 artystów (z 25 krajów, ponad wyżej wymienionych również ze Słowacji, Białorusi, Turcji, Bułgarii, Hiszpanii, Włoch, Meksyku, Puerto Rico). Konkurs od początku swojego istnienia zachował ścisłe ograniczenia dotyczące techniki wykonania, tym wyróżnia się spośród wielu innych organizowanych w Polsce. Niezmienna pozostała główna idea Konkursu: uhonorowanie pamięci wybitnego polskiego artysty grafika Józefa Gielniaka (1932-1972) i jego cel – uzyskanie dzieł graficznych o wysokich walorach artystycznych, przy najszerszym uwzględnieniu wszelkich postaw i konwencji twórczych, wykonanych w technice druku wypukłego, szczególnie linorytu i drzeworytu. Krystyna Bartnik we wstępie do katalogu wystawy pokonkursowej X konkursu Graficznego im. Józefa Gielniaka tak podsumowuje jego znaczenie: (…) To dobrze, że są takie elitarne spotkania twórców jak jeleniogórski konkurs linorytu i drzeworytu, Triennale Drzeworytu w Bańskiej Bystrzycy, czy, istniejące od 1993 r., Biennale Grafiki – Sucha Igła w Użicach, bo przywracają naszej uwadze istotę tych klasycznych, podstawowych, lecz szlachetnych technik grafiki artystycznej w czasie, gdy tak często graficy ulegają pokusie popularnych technik wysokonakładowych jak serigrafia czy litografia lub używają technik komputerowych. Uświadamiają nam one, że są wciąż artyści własnoręcznie sporządzający odbitki ze swych matryc we własnych pracowniach, dziś, kiedy rewolucja techniczna, pojawienie się fotografii, filmu, telewizji, video, komputerów oraz internetu, przyniosły dewaluację obrazu masowo powielanego.(…) Kolejny Konkurs powinien być ogłoszony w bieżącym roku. Jest to impreza kosztowna, wymagająca wielkiego wysiłku ze strony organizatorów, przede wszystkim wymagająca stworzenia stałego niezależnego, działającego bez przerwy, sekretariatu oraz wygospodarowania odpowiedniej bazy lokalowej. Hamulcem są wysokie koszty organizacyjne, nawet przy wprowadzeniu opłat za uczestnictwo. W ciągu 30 lat nieprzerwanego istnienia Konkursu zorganizowano jedenaście jego edycji. Był doskonałą reklamą muzeum, jako głównego organizatora, miasta i regionu oraz pozwalał kultywować pamięć o jego patronie. Najbardziej wymierną korzyścią jest bez wątpienia stworzenie w muzeum podwalin kolekcji grafiki współczesnej wykonanej w technice druku wypukłego pozwalającej prześledzić aktualne tendencje w tej dziedzinie sztuki. Stało się to dzięki temu, że zgodnie z regulaminem, prace nagrodzone i wyróżnione przechodzą na własność organizatorów. Wystawa prac laureatów jedenastu dotychczasowych konkursów towarzysząca szerokiej prezentacji grafik Józefa Gielniaka ma stanowić początek dyskusji na szerokim forum jaki ma być los jeleniogórskiej imprezy.